Aż się prosi, żeby napisać ulubione psychologiczne zdanie – to zależy. Jednak w tym przypadku jest ono wyjątkowo prawdziwe. Nie ma nigdzie zapisane – kiedy otworzyć gabinet psychologiczny i że nie można tego zrobić od razu po studiach. Natomiast warto się zastanowić nad tym, czy po pierwsze jest to właściwe, po drugie czy mamy wystarczająco kompetencji, po trzecie czy nie zrobimy sobie tym krzywdy.
Gabinet psychologiczny zaraz po studiach – czy to dobry pomysł?
Studia rządzą się swoimi prawami, oczywiście dają one ogrom wiedzy, ale to głównie wiedza akademicka, która różni się od tej wiedzy użyteczniej w pracy z klientem w gabinecie. Dlatego warto sobie zadać pytanie, czy mam wystarczającą wiedzę, żeby usiąść naprzeciwko drugiego człowieka, który prosi mnie o pomoc, czy ja sobie poradzę z obciążeniami idącymi za tą pracą, czy w razie czego będę mieć się do kogo zwrócić o pomoc. Myślę, że w tym miejscu wspomnę też o czymś, o czym co niektórzy z nas zapominają – o pokorze. Naprawdę nie wystarczy zdać egzaminów na same piątki i przeczytać tony książek, żeby móc pracować z każdym klientem już na początku swojej drogi zawodowej. Klienci przychodzą z różnymi trudnościami, czasem nawet po iluś latach pracy zawodowej mierzymy się z czymś naprawdę trudnym. Na początku kariery, nie mamy ani prawa, ani obowiązku wiedzieć wszystkiego, a nadmierna pewność, że ze wszystkim sobie poradzę w pewnym momencie może i klientowi zrobić krzywdę i młodemu psychologowi.
Biorąc pod uwagę moje doświadczenie i doświadczenia moich koleżanek, warto na początku zacząć pracę w jakimś zespole, bo wsparcie w naszym zawodzie jest nieocenione.
Gabinet psychologiczny online – wady i zalety
Do marca 2020 roku naprawdę garstka psychologów świadczyła usługi psychologiczne wyłącznie online. Pandemia trochę zweryfikowała i nasze podejście, ale też podejście klientów do gabinetów psychologicznych online. Co do całej naszej pracy zdalnej, towarzystwo psychologiczne podzieliło się na trzy zbiory. Jedni pracują tylko stacjonarnie i uważają, że praca online z klientem nie ma sensu, drudzy pracują i tak i tak, a trzeci przenieśli się na pracę wyłącznie zdalną. Dlatego też nie ma jasnej odpowiedzi, co jest lepsze i/lub bardziej użyteczne.
Gabinet psychologiczny online na pewno ma wiele swoich zalet. Przede wszystkim można pracować w ten sposób z każdego zakątka ziemi, w którym mamy dostęp do Internetu. Taka forma pracy znacznie obniża koszty, poza oczywiście kosztami prowadzenia działalności gospodarczej, musimy mieć jedynie komputer/telefon i internet. Mijamy wszystkie wydatki związane z prowadzeniem gabinetu, a w dużych miastach to koszty rzędu 2/3 tysiące złotych. Co do zapotrzebowania na usługi psychologiczne online, to z tym bywa różnie. Jest oczywiście cała masa klientów, która chce z takich usług skorzystać i swoje zdanie opieram wyłącznie na statystykach z mojego centrum, ale klientów stacjonarnych jest znacznie więcej. Na obecną chwilę ja z zespołem przyjmujemy 10% klientów w formie zdalnej. Może to być związane z tym, że my też zawsze jesteśmy dostępni stacjonarnie i klient ma wybór, być może akurat osoby, które do nas przychodzą wolą przyjść do gabinetu. Natomiast mam kilka koleżanek, które prowadzą gabinet wyłącznie online i radzą sobie naprawdę dobrze.
Podnajem gabinetu psychologicznego – czy to dobry pomysł?
Rozważając pracę w gabinecie, pewnie się zastanawiasz, czy lepiej wynająć gabinet na wyłączność, do którego tylko Ty będziesz mieć dostęp, czy lepiej współdzielić z kimś przestrzeń. Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy. Jeśli zdecydujesz się na własny gabinet, w którym pracujesz wyłącznie Ty, to tylko Ty masz na niego wpływ. Ty decydujesz czy chcesz mieć dwa fotele, czy kanapę, krzesła, czy zasłony, cokolwiek w nim się znajdzie, będzie to Twoja decyzja. Kolejną sprawą jest to, że wtedy możesz promować wyłącznie swoją markę, Twoje logo może być na ścianie, pod tym adresem będzie wyłącznie Twój gabinet, więc w pewnym sensie zmniejszasz sobie konkurencję (ludzie dosyć często patrzą na lokalizację i wybierają tą, która jest dla nich najwygodniejsza). I prawdopodobnie najważniejszy plus – w takiej sytuacji możesz pracować w jakich dniach chcesz i o jakich porach.
Ja od samego początku postawiłam na swój gabinet i stu procentowa dostępność do niego była dla mnie bardzo ważna, bo dawała mi sporą elastyczność. Natomiast to rozwiązanie ma swoje minusy, najważniejszym są koszty. Jeśli wynajmujesz np. mieszkanie w mieście i tam prowadzisz swój gabinet, to we Wrocławiu musisz się liczyć z kosztem około 2000 zł. Taki gabinet trzeba urządzić, idąc naprawdę najtańszym kosztem, to na obecną chwilę wydasz pewnie około 3 tysięcy złotych. Kupowanie takich drobnostek jak kawa, woda, chusteczki, to też kilka stówek w miesiącu. Do tego dochodzi sprzątanie, jakaś modernizacja itd., koszty, koszty i koszty. A obcinanie wydatków dla początkującego psychologa zazwyczaj jest dosyć ważne. Kolejną kwestią jest zastanowienie się nad tym, czy potrzebujesz gabinetu dostępnego 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.
Teraz, kiedy po latach pracuję w zespole i mam gabinet dostępny dwa razy w tygodniu, uważam, że to najlepszy bat na nadmiarową ilość godzin pracy. Kiedy miałam gabinet na wyłączność, zdarzało mi się pracować w tzw. piątek, świątek i niedzielę i tak pracowałam czasem i w wigilię i w sylwestra, bo klient chciał, a ja miałam do tego przestrzeń. Podsumowując, ja uważam, że jeśli chcesz w gabinecie pracować jeden lub dwa dni, to lepszym rozwiązaniem jest wynajęcie gabinetu na dni, np. we Wrocławiu w bardzo dobrych lokalizacjach wynajem gabinetu na cały dzień, w każdy dany dzień miesiąca to koszt około 400 zł. Poza tym to zawsze daje możliwość poznania innych psychologów, a wsparcie w zespole jest bezcenne. Jeśli zdecydujesz się na samodzielne otwarcie gabinetu psychologicznego, to polecam Ci mój obszerny artykuł, oparty na moim doświadczeniu – Jak otworzyć gabinet psychologiczny i mieć klientów.
Tak jak widzisz, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na powyższe zagadnienia. Trudno też uniwersalnie określić – kiedy otworzyć gabinet psychologiczny. Najważniejsze to mocno popatrzeć na siebie, swoje możliwości i pod względem kompetencji i pod względem finansowym i dopiero wtedy podjąć decyzję. Patrzenie na kolegów i koleżanki, które od razu po studiach otwierają swoje gabinety naprawdę nie ma sensu. Na każdego chcącego pracować na swoim przyjdzie czas, najważniejsze, żeby ten czas był dobry dla Ciebie.
0 komentarzy